Dużo
ludzi narzeka na Fez czy Marrakesz jako wielkie miasta nie oferujące nic poza
drogimi noclegami, wszechobecną komercją i słabym klimatem. Według mnie trzeba
się tam spodziewać innego nastawienia do ludzi niż jest to w bardziej
kameralnych miejscach. W tych miastach jest natłok turystów, szczególnie w
sezonie, więc dla mieszkańców jest to niepowtarzalna okazja na zarobek. My
jednak świetnie odnaleźliśmy się w Fez i na pewno jeszcze raz chętnie tam
wrócę, aby pobłądzić po uliczkach medyny!
26 czerwca 2013
22 czerwca 2013
Oko na Maroko, czyli Tanger Asila i Szawszawan
Subskrybuj:
Posty (Atom)